poniedziałek, 1 lutego 2010

Szybcy i Wściekli - PART 3

Mocniej wsunąłem się w krzesło do którego zostałem przywiązany. W azjatyckich oczach kobiety, która właśnie uwalniała z majtek mojego sztywnego kutasa widziałem, widziałem pożądanie. Nie wiem dokładnie co łączyło ją z Chadem – z pewnością był to chory układ, jednak czułem, że ma do niego żal, że skoncentrował się na nowo poznanej dziewczynie, mojej dziewczynie, a Trish trochę zaniedbał. Zabawiając się ze mną chciała chyba w ten sposób się na nim odegrać.Jen została oswobodzona z kajdanek.Azjatka w końcu wyciągnęła mojego fiuta. Sterczał zupełnie wbrew mojej foli. Czułem się podle. Przed chwilą jakiś gnój wydymał moją dziewczynę, a mnie to podnieciło. Nie wybaczyłem sobie tego do końca życia.Zwilżyła pomalowane na ciemnoczerwono wargi i zbliżyła swoje usta do mojego krocza. Na początku poczułem falę gorącego oddechu na moim instrumencie a następnie błogą rozkosz, kiedy włożyła go sobie do buzie przy mocno zaciśniętych wargach. Jedną ręką nakierowywała go sobie do środka a drugą ściskała moje nabrzmiałe jądra. Cały czas patrzyła mi prosto w oczy – w innych okolicznościach mógłbym stwierdzić, że jest naprawdę piękna, jednak okoliczności nie sprzyjały tego typu rozmyślaniom.Trzepała mi coraz szybciej. Wiedziałem, że długo nie wytrzymam i w końcu zaleję ją swoją spermą. Walczyłem jednak i starałem się odwlec ten moment jak najbardziej byłem w stanie.Jen na początku tępo przyglądała się temu zdarzeniu. Jestem pewien, że pod wpływem narkotyku zupełnie nie wiedziała co się wokół niej dzieje. Mam nadzieję, że nie będzie tego pamiętać i po tym zdarzeniu wszystko wróci do normy. Zwinna rączka oraz wyćwiczony języczek koreanki nie pozostawiały mi wątpliwości, że była naprawdę dobra w tym co robi. Mój członek był już wilgotny i dość płynnie dawał się posuwać w jej rączce. Wkładała go głęboko, mógłbym przysiąc, że końcówką wyczuwałem migdałki. Jennifer na czworaka podeszła do nas i spojrzała mi w oczy. Dostrzegłem w nich pustkę – musiała być już daleko stąd. Koreanka na chwilę przestała i wyciągnęła mojego członka ze swoich rozgrzanych ust. Złapała moją Jen za włosy i skierowała jej usta w stronę mojej pały. Dziewczyna posłusznie zrobiła tak jak chciała Trish. Nachyliła się nade mną i włożyła w swoje słodkie usteczka mój instrument. Zaczęła miarowo poruszać buzią w górę i w dół.W tym momencie brakowało jej finezji i delikatności, jaką posiadała Trish, jednak stan mojej dziewczyny zupełnie to usprawiedliwiał. Co pewien czas czułem ząbki delikatnie zaciskające się na moim członku, a ręka trochę za mocno ściskała mój narząd.Azjatka chwyciła ponownie moją kobietę za loczki i trzymając ją za głowę ruchami ręki zaczęła nadawać ruchom dziewczyny tempo. Czułem jak mój fiut wchodził naprawdę głęboko. Często zabawialiśmy się z Jen w ten sposób, jednak nigdy tak dogłębnie jej gardło nie było przeze mnie penetrowane. Czułem, że orgazm nadejdzie już za kilka sekund.Trisch też to dostrzegła i gwałtownie odsunęła dziewczynę od mojego narządu i sama postanowiła być sprawczynią mojego poniżenia. Triumfalnie patrzyła mi prosto w oczy i obciągała jak nigdy dotąd. Mój członek penetrował całe jej gardło a jej zwinny język czynił niesamowite ewolucje na jego końcówce.W końcu nie wytrzymałem. Byłem przekonany, że Trish w ostatniej chwili wyciągnie go z ust i nie pozwoli mi strzelić do środka, jednak myliłem się. Wpompowałem całą zawartość na jej podniebienie oraz języczek. Nie był to krótki strzał ale kilkusekundowe, impulsowe pompowanie całej zawartości do ciepłego wnętrza.Nie uroniła ani kropelki. Powoli wyciągnęła mojego członka ze swoich ust i wstała. Przysunęła się do mnie i niemal dotykając mnie swoim noskiem splunęła na mnie. Cholera! Splunęła na mnie moją spermą, którą przed chwilą wpompowałem do jej gęby.Poczułem lepką substancję na całej mojej twarzy. Musiałem zamknąć oczy bo zaczęły mnie szczypać. Na ustach poczułem gorzki i bardzo nieprzyjemny smak. Udało jej się. Poniżyła mnie naprawdę we wspaniały sposób.Zaczęła się śmiać i odwróciła się w stronę Jennifer. Zmusiła ją aby podeszła do mnie i pocałowała w usta. Na początku był to króciutki pocałunek, jednak później pieszczoty Jen zaczęły robić się coraz bardziej namiętne. Lizała mnie po całej twarzy, chyba nieświadomie zlizując spermę, po czym wkładała mi cały od niej biały język do moich ust i bez opamiętania całowała. Było to obrzydliwe, a zarazem bardzo podniecające. Czułem okropny smak mojego płynu, jednak absurdalne okoliczności tego zdarzenia wprawiały mnie w mocne podniecenie. Jen chyba też to poczuła, bo okrakiem usiadła mi na kolanach dotykając swoimi nagimi piersiami mojej klatki piersiowej i całowała mnie prawie do utraty oddechu.Czułem na sobie jej gorące ciało, które przed chwilą zostało tak brutalnie wykorzystane przez tego skurwiela. Była dla mnie najcudowniejszą kobietą na świecie a ja tak lekkomyślnie podjąłem wielkie ryzyko, narażając ją na niebezpieczeństwo.Mój członek ocierał się o okolice jej wilgotnej szparki. Poczuła to. Delikatnie podniosła się i ręką nakierowała go i włożyła go sobie do środka. Momentalnie siłą swojego ciężaru nabiła się na niego i jęknęła z rozkoszy. Wciąż mnie całując zaczęła mnie ujeżdżać bez opamiętania. Mój członek był jeszcze cały w spermie więc penetracja jej szparki nie sprawiała mu żadnego oporu. Miałem niestety skrępowane ręce i nie mogłem odwzajemnić jej pieszczot.Nagle wstał Chad i bardzo szybko podszedł do nas. Kopniakiem wywrócił krzesło w taki sposób, że wylądowałem na plecach z podniesionymi do góry na siedzisku nogami. Nie wiem jak Jen to zrobiła ale pomimo gwałtownej zmiany pozycji nie wypuściła mojego instrumentu ze swojej płonącej wręcz cipki.Było mi cholernie niewygodnie, bo skrępowane ręce znajdowały się za oparciem wywróconego krzesła. Szybko jednak zapomniałem bo Jen zaczęła się poruszać jak opętana. Objęła mnie swoimi umięśnionymi udami i rytmicznie nabijała się na mojego fiuta.Chad wykorzystał sytuację. Gdy Jen pieprzyła się ze mną jak oszalała jej naga pupa wystawała ponad krawędź krzesła. Jej lśniący od potu i spermy tyłek został brutalnie zaatakowany przed Chad’a. Gwałtownie wszedł w jej pupę aż po same jądra. Jennifer krzyknęła, chciała się wyrwać jednak nie było takiej możliwości. On docisnął ją jeszcze do mnie i zaczął ją pieprzyć. Dziwne uczucie ale w jej wnętrzu poczułem jak nasze penisy prawie ocierają się o siebie. Była wypełniona do granic możliwości.Początkowe zaskoczenie i ból zaczęły ustępować miejsca dzikiej rządzy. Jej ruchy oraz oddech stawały się jeszcze szybsze. Jej cudowne piersi falowały przed moimi oczami gdy Chad konsekwentnie posuwał ją w pupę. Objął jej krągłe pośladki rękoma i prawie pionowo wchodził w jej otwór swoim ogromnym kutasem.Jen prawie płakała z zachwytu. Kropelki łez zaczęły skapywać na moją twarz. Dochodziła. Nagle z całej siły ścisnęła mnie swoimi udami i przywarła wilgotnymi od potu piersiami do mojej torsu. Zawyła a jej ciałem zaczęły targać spazmy orgazmu. Jej cipka zaczęła się kurczowo zaciskać na moim instrumencie i nie minęła chwila a wystrzeliłem do jej wnętrza.Choć ciężko w to uwierzyć, również Chad w tym momencie szczytował wlewając hektolitry spermy w tyłek mojej dziewczyny. Widziałem jak z całej siły zaciska ręce na jej pośladkach i ostatnimi ruchami wpompowuje do środka wszystko co się da. Jen cała drżała. Chyba po raz pierwszy właśnie dwóch facetów wydymało ją w tym samym czasie. Nasza sperma zaczęła wylewać się z jej obydwu otworów. Chad wstał i podszedł do Trish. Ta posłusznie klęknęła przed nim i dokładnie oblizała jego fiuta ze spermy.Leżeliśmy tak jeszcze przez chwilę. Moje spodnie i majtki były już całe mokre od wymieszanej spermy, która powoli ściekała po opalonym udzie mojej dziewczyny.----------------------------Szliśmy w stronę przystanku autobusowego. Bez samochodu, bez pieniędzy, z urażoną dumą i skazą w pamięci do końca życia. Modliłem się tylko aby Jen nie pamiętała zdarzeń, które miały miejsce dzisiejszego wieczoru.Po tym jak z nami skończyli pogrozili bronią, rzucili jakieś stare ubrania i kazali wypierdalać. I spierdoliliśmy.Na szczęście na autobus nie musieliśmy długo czekać. W tej dzielnicy nie jest rozsądnym jazda autobusem po zmierzchu, jednak doszedłem do wniosku, że w tym momencie nic gorszego mnie już nie spotka. Autobus ruszył.Byłem wściekły a autobus wcale nie był szybki.KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecamy:
sex filmy
sex
filmy porno
sex
darmowe filmy porno
SEX
darmowe porno
filmy erotyczne
sex znajomi
wilgotne panienki
szpareczki dupeczki
sex turystyka
sex opowiadania
cipeczka
opowiadania ero
darmowe panienki
sex zabawy
sex kaprysy